Jak zacząć przygodę z naturalnymi kosmetykami do makijażu?

Jakiś czas temu na jednym z kanałów telewizyjnych emitowany był program „Mistrzyni makijażu”, na zakończenie którego prowadząca zawsze wymawiała jedno zdanie: „I pamiętaj, makijaż to przyjemność”. Zgadzam się z tym w stu procentach, bo uważam, że makijaż nie powinien być traktowany jako konieczność i obowiązek, ale chęć podkreślenia urody i przyjemność właśnie. A jako producentka kosmetyków naturalnych mogłabym nieco zmodyfikować to słynne zdanie i dodać, że makijaż kosmetykami naturalnymi to przyjemność i satysfakcja! Tak! Satysfakcja, że to co nakładamy na skórę, jest dla niej zdrowe, że wspieramy jej naturalne procesy, a przy produkcji tychże kosmetyków nie ucierpiały niewinne stworzenia i środowisko. Przekonajcie się o tym na własnej skórze. Kiedy Wasza cera będzie coraz piękniejsza i zdrowa, dzięki pielęgnującym właściwościom naturalnej kolorówki, poczujecie satysfakcję, że zrobiłyście dla swojej skóry coś dobrego. Nie sztuką jest kupić najdroższe kosmetyki, by maskować niedoskonałości cery. Sztuką jest dokonać wyboru i postawić na produkty stworzone z ekologicznych składników, które zadbają o nią i w naturalny sposób podkreślą urodę. Jak to zrobić, by nie zwariować i…nie zbankrutować?

Postaw na minimalizm i działaj z głową

Nie musisz od razu wymieniać całej kosmetyczki. Będzie to zapewne kosztowne i może okazać się nietrafione. Poza tym wyrzucanie zupełnie dobrych kosmetyków nie sprzyja środowisku. Spróbuj zużyć je do końca, a jednocześnie pomyśl, od czego chciałabyś zacząć kompletowanie nowej. Zastanów się, jaki kosmetyk z obecnie używanych najmniej Ci odpowiada i jaki chciałabyś wymienić jako pierwszy. Jeżeli najbardziej zależy Ci np. na podkładzie z lepszym składem, zrób rozeznanie wśród  dostępnych produktów na rynku, a następnie kup go stacjonarnie lub zdobądź próbki.

Wypróbuj kosmetyk przed zakupem

Polecam Wam bardzo ten sposób kupowania kosmetyków,  nie tylko kolorowych, bo dzięki niemu unikniecie rozczarowań i niepotrzebnych wydatków. Zamiast kilku niedopasowanych produktów, które finalnie wyrzucicie lub oddacie, lepiej kupić jeden idealny. Skąd wziąć próbki kosmetyków, zapytacie? Wiele marek oferuje bezpłatne próbki do zakupów, ale możecie także napisać wprost do producenta. My naprawdę nie gryziemy i chętnie doradzimy, byście były zadowolone z zakupów. Szczególnie polecam Wam kupować w ten sposób podkłady, korektory czy kremy BB, bo wszystkie wiemy jak trudno dobrać odpowiedni odcień i formułę przez internet. Nic nie zastąpi obejrzenia kosmetyku na żywo i przetestowania na własnej skórze. Specjalnie z myślą o Was zadbałam, by nasze podkłady i krem BB również były dostępne w formie próbek. 

Oceń potrzeby swojej skóry

Aby dobrać odpowiedni podkład czy puder dobrze jest znać potrzeby swojej skóry. Oceń więc jej realny stan, gdyż innej formuły będzie wymagała cera tłusta, a innej sucha. I proszę, nie kieruj się powszechnymi przekonaniami, że cerę tłustą i mieszaną trzeba koniecznie ujarzmić matującym podkładem i matującym pudrem. Inne połączenia też mogą wyglądać wspaniale. Jeśli wybrałaś matujący podkład, może warto połączyć go z pudrem satynowym? Świetnie też wygląda połączenie rozświetlającego podkładu i odrobiny matującego pudru w samej strefie T. Podlinkowałam te produkty, byście mogły w szybki i łatwy sposób je znaleźć i ocenić, który sprawdzi się u Was najlepiej. Jeżeli będziecie miały problem z wyborem odpowiedniego kosmetyku, zawsze możecie do nas napisać, zespół Lumileve dołoży starań, byście znalazły produkt na miarę Waszych potrzeb. Dobrze dobrane kosmetyki gwarantują naprawdę piękny efekt. A nasze kosmetyki są niezwykle łagodne i przyjazne skórze! Długo pracowaliśmy nad tym, by w każdym przypadku efekt był satysfakcjonujący. Dlatego też te matujące dają bardzo naturalne, świeże wykończenie i zapobiegają szybkiemu wyświecaniu się cery. Nie obawiajcie się suchości, płaskiego matu i maski na twarzy! Z kolei podkład rozświetlający i puder satynowy zadbają o cerę pełną blasku i promienną, ale w sposób stonowany i z klasą. Bez drobinek i dyskotekowego błyszczenia. 

Nie zrażaj się niepowodzeniami

Może się okazać, że kosmetyk, który kupiłaś, nie spełnia Twoich wymagań. Nie zniechęcaj się zbyt szybko. Nierzadko znalezienie kosmetyku idealnego wymaga nieco więcej czasu i zaangażowania, ale efekt jest tego wart. Jeśli problemem jest formuła, możesz spróbować innej, np. zamiast podkładu mocno kryjącego wypróbować klasyczną wersję lub zamiast różu prasowanego kupić ten w kremie. Natomiast jeśli nie zadowala Cię efekt na skórze, spróbuj nałożyć kosmetyk w inny sposób lub za pomocą innych akcesoriów. Podkład może wyglądać zupełnie inaczej nałożony gąbką, a inaczej nakładany pędzlem czy palcami. Kremowy bronzer możesz rozetrzeć gąbką, ale możesz też użyć w tym celu dedykowanego pędzla. Warto eksperymentować i znaleźć odpowiedni dla siebie sposób nakładania kosmetyku, by efekt była zadowalający. 

Ciesz się makijażem przyjaznym dla Twojej cery

Kiedy już większość kosmetyków na Twojej półce będzie pochodzenia naturalnego, makijaż nabierze nowego znaczenia. To niesamowite, jak zmiana nawyków i świadomości konsumenckiej może zmienić jakość codziennego dbania o urodę. Nakładanie podkładu nie musi już oznaczać żmudnego zakrywania niedoskonałości, gdyż będzie ich coraz mniej. A kłopot z dopraniem gąbki czy pędzla z ciężkich podkładów i korektorów odejdzie w niepamięć. Być może okaże się, że nie będziesz już potrzebowała bibułek matujących, by co chwilę poprawiać makijaż. Być może pożegnasz alergie i podrażnienia, które Cię prześladowały. Może już nie będą łzawić Ci oczy od napakowanego chemią korektora, a na policzkach wyskakiwać krostki od zapychającego pory pudru brązującego. Warto się o tym przekonać na własnej skórze.

autor: Magda @miss.m.boss